Страница 5 из 8
Dziewczęta jednak nie dały się zawstydzić i zaczęły pospiesznie przestawiać się w formację bojową.
A Guliwer wziął go i śpiewał, tupiąc bosymi, dziecięcymi stopami;
Jestem sokołem pokoju i wojny
Urodzony pod najjaśniejszą gwiazdą...
Wierni synowie ojczyzny -
Miłość - wspaniała, prawdziwa!
Stworzymy piękny świat
W którym szczęście będzie teraz ...
Niech Słońce Cherubina świeci
Święty, wzniosły elfie!
Zrealizujemy nasze marzenia
Nie będzie piękniejszego we wszechświecie!
Podnieś miecz, chłopcze i ty
Niech szczęście będzie Twoim miejscem!
I piękno we wszechświecie
Czas zabłysnąć dla mojej wielkiej Ojczyzny!
Chociaż dziewczyna biega boso
Wkrótce będziemy żyć w komunizmie!
Majestat piękna wysokich gór,
I złote stepy z pachnącym dywanem!
Zmiatamy śmieci z wszechświata
Uwierz, że nie będziesz żałować życia!
I wszystko będzie dobrze na świecie,
W końcu elfinizm zatriumfuje wszędzie!
Kto jest w rękach dłuta w sercu,
Kto kocha karabin maszynowy i kule!
To, co zrobimy, będzie na zawsze
Budujmy miasta, żartując na Marsie!
Wielkiej Brytanii jest strasznie wielka -
Przywitamy się z ludźmi na całym świecie !
Krew, która się leje, służy do siewu,
Do którego rosną nasiona miłości!
Niech będzie dobrze w subksiężycu dla wszystkich,
Gdybyś nie był tylko papugowym rycerzem!
A dziewczęta, przy dźwiękach wspaniałych pieśni, otworzyły ogień do orków zarówno z łuków, jak i kusz. I pierwsze strzały uderzyły z odległości orków. A bełty z kuszy okazały się w ogóle zabójcze.
Dziewczyny jak ryczeć:
- Wszyscy jesteśmy pięknościami, jedną rodziną,
Oczyśćmy wszechświat z zgnilizny!
W razie potrzeby szybko spacyfikujemy orki,
I wściekły cherubin unosi się nad nami!
Wicehrabina ryknęła:
- Banzai!
Wojownicy z dużej odległości uderzają w orków, obracając gołymi palcami bębny kuszy. A jednocześnie strzelając do cuchnących, cynamonowych i kłowych niedźwiedzi nie zapominali śpiewać;
Mój świat pogrąża się w ciemności
Martwy krajobraz i zimna mgła.
I chcąc nie chcąc jestem twoim wrogiem
A ta rola, uwierz mi, nie jest słodka!
Zaakceptuj moją ofertę
Namiętność do ciebie przemawia we mnie głośno.
Twoja odpowiedź mnie nie zabije
I zostaniesz skazany na śmierć!
Świat się zmienia,
życie się kończy
Jesteś skazany na zagładę
I twój kraj!
Brak opcji
Kula El Gilet
Do świata, gdzie ciemność i lód
Otworzy wejście!
Elfia krew na talizmanach
W Noc Koniunkcji Deimos zrzuci.
Zło, zazdrość, strach i oszustwo
Przyniesie ze sobą na ten świat.
Twój świat jest mój
Mam do niego klucz!
Wieczny odpoczynek ci zapewnię!
Na co liczy twój duch?
Desmond nie będzie w stanie cię uratować.
Tam, gdzie jest mój dom - zgasło światło
Twoja ciepła kraina będzie schronieniem dla mojego ludu.
Powiem Ci sekret:
W noc Kombinacji, elfia krew
Powinien zabarwić amulet
A drzwi świata się otworzą.
Świat się zmienia,
życie się kończy
Jesteś skazany na zagładę
I twój kraj!
Brak opcji
Kula El Gilet
Do świata, gdzie ciemność i lód
Otworzy wejście!
Elfia krew na talizmanach
W Noc Koniunkcji Deimos zrzuci.
Zło, zazdrość, strach i oszustwo
Przyniesie ze sobą na ten świat.
Twój świat jest mój
Mam do niego klucz!
Wieczny odpoczynek ci zapewnię!
Jesteś szalony i okrutny
Ale twój czas się kończy
Nie będziesz rządzić światem
Niech cię diabli, mroczny proroku.
Lepsza śmierć jako wybawienie
Niż być pierwszym wśród niewolników.
Znasz moją decyzję
Moja odpowiedź: "Zginąć na zawsze!"
Świat się zmienia,
życie się kończy
Jesteś skazany na zagładę
I twój kraj!
Brak opcji
Kula El Gilet
Do świata, gdzie ciemność i lód
Otworzy wejście!
Elfia krew na talizmanach
W Noc Koniunkcji Deimos zrzuci.
Zło, zazdrość, strach i oszustwo
Przyniesie ze sobą na ten świat.
Elfia krew na talizmanach
W Noc Koniunkcji Deimos zrzuci.
Zło, zazdrość, strach i oszustwo
Przyniesie ze sobą na ten świat.
Twój świat jest mój
Mam do niego klucz!
Wieczny odpoczynek ci zapewnię!
Tak śpiewały dziewczyny, które wydają się być elfami, ale jakoś bardziej przypominają ludzi. Czy to zbyt piękne. I bardzo muskularni swoimi ciałami i figurami.