Добавить в цитаты Настройки чтения

Страница 66 из 87

Tongju zastanawiał się chwilę, potem podjął decyzję.

– Musimy się trzymać harmonogramu. Nie możemy siedzieć bezczy

– Aby zminimalizować wpływ przeciwnego wiatru, musimy skrócić trajektorię. Z ostatnich pomiarów siły i kierunku wiatru wynika, że powi

Tongju patrzył na mapę, oceniając dodatkową odległość do pokonania. Proponowana pozycja była niebezpiecznie blisko wybrzeża. Niedaleko leżały dwie wyspy. Ale mogliby zdążyć wystrzelić rakietę w terminie wyznaczonym przez Kanga.

Wszyscy w pomieszczeniu czekali na decyzję Tongju. W końcu odwrócił się do Lee i polecił:

– Zmieniamy kurs. Przed świtem ustawimy statek i platformę na nowej pozycji, a rano zaczniemy odliczanie.

48

– Chyba żartujesz? Sterowiec? – Giordino podrapał się w brodę i pokręcił głową. – Ciągnąłeś mnie przez cały kraj, żebyśmy przelecieli się ste-rowcem?

Pitt spojrzał na partnera z udawaną niechęcią.

– Wolę termin „statek powietrzny".

– A ja „worek z gazem" – odparował Giordino.

Kiedy po całonocnym locie z Waszyngtonu wylądowali w Los Angeles, zastanawiał się, co Pitt ma w zanadrzu. Zamiast skierować się do portu i sąsiadującego z nim rejonowego dowództwa grupy bezpieczeństwa morskiego Straży Przybrzeżnej, Pitt skręcił wypożyczonym samochodem na północ. Giordino zasnął na siedzeniu pasażera. Spał, gdy wyjeżdżali z okręgu metropolitalnego Los Angeles, a kiedy się obudził, zobaczył pola truskawkowe migające za szybą. Pitt wjechał na małe lotnisko w Oxnard i zaparkował nieopodal wielkiego sterowca przycumowanego do pionowego wysięgnika na ciężarówce.

Giordino spojrzał na statek powietrzny.

– Myślałem, że Super Boll jest dopiero za kilka miesięcy – wychrypiał.

Sześćdziesięcioośmiometrowy sentinel 1000 firmy Airship Management Services był znacznie większy niż zwykłe sterówce reklamowe unoszące się w powietrzu podczas meczów futbolowych i turniejów golfowych. Tę większą wersję popularnych balonów sterowych z serii Skyship 600 zaprojektowano do przenoszenia ładunków o ciężarze ponad dwóch i pół tony. Pod powłoką mieściło się dziesięć tysięcy metrów szeście

– Wygląda jak mniejszy kuzyn „Hindenburga" -jęknął Giordino, patrząc z niepokojem na srebrzysty statek powietrzny.

– Masz przed sobą najnowszy wynalazek do obserwacji wód przybrzeżnych z powietrza – odrzekł Pitt. – Na pokładzie jest system optyczny LASH.

NUMA testuje ten sterowiec, żeby sprawdzić jego przydatność do badania raf koralowych i pływów. System jest już z powodzeniem używany do śledzenia migrujących wielorybów.

– Co to jest LASH?





– Sensorowy system tworzenia obrazu, który wykorzystuje dyspersję światła. Pozwala wykrywać i śledzić cele niewidoczne gołym okiem. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozważa jego zastosowanie do ochrony granic, a marynarka woje

– Jeśli możemy odbyć lot testowy nad plażą w Malibu, to jestem za.

Kiedy Pitt i Giordino podeszli do sterowca, z gondoli wyłonił się mężczyzna z identyfikatorem NUMA.

– Pan Pitt? Zainstalowaliśmy radio, które dostarczyła Straż Przybrzeżna. Będzie pan miał bezpieczną łączność z ich kutrami patrolowymi. „Icarus" jest tak wyważony, że do zachowania stabilności przy lądowaniu powinien mieć pięć procent paliwa w zbiornikach, niech więc pan nie zużyje całego zapasu. Gdyby musiał pan awaryjnie unieść sterowiec, może pan wyrzucić balast wodny i użyć eksperymentalnego systemu wypuszczania paliwa.

Giordino popatrzył na dwa wirniki kanałowe po obu stronach tylnej części gondoli.

– Jak długo możemy być w powietrzu?

– Osiem do dziesięciu godzin, przy delikatnym operowaniu przepustnicami. Życzę udanego lotu. Pilotowanie tego sterowca to czysta przyjemność – rzekł mężczyzna z lekkim ukłonem.

Pitt i Giordino weszli do gondoli. W przestro

– Gotowy do lotu, Wilbur?

– Na twój sygnał, Orville.

Uniesienie sterowca w powietrze nie było prostą czy

Pitt pokazał szefowi obsługi uniesiony kciuk i przesunął w dół dwie dźwignie przepustek na środkowej konsoli. Kiedy obsługa naziemna puściła sterowiec i cofnęła się, delikatnie przyciągnął do siebie wolant. Kanały wirników napędowych ustawiły się do góry i sterowiec zaczął się wznosić, jednocześnie sunąc naprzód. Wzbijał się w powietrze z wysoko zadartym dziobem. Giordino pomachał do obsługi naziemnej przez otwartą boczną szybę.

Pitt skierował „Icarusa" nad ocean i wypoziomował na pułapie siedmiuset sześćdziesięciu metrów. Szybowali pod bezchmurnym niebem na wschód. Wkrótce dostrzegli na północy Cha

Lot Sentinelem 1000 przypominał bardziej żeglowanie dwudziestometrowym jachtem wyścigowym niż pilotowanie samolotu. Przestawianie wielkich sterów kierunku i wysokości wymagało pewnego wysiłku i dziób reagował z niepokojącym opóźnieniem. W polu widzenia pojawił się mały statek. Pitt rozpoznał wyczarterowany kuter rybacki. Jednodniowi wędkarze pomachali do niego z rufy. Sterowiec zawsze wzbudza przyjazne uczucia, pomyślał Pitt. Przypomina ludziom romantyczne czasy, kiedy latanie było nowością. Pomyślał z nostalgią o latach trzydziestych, gdy ogromne sterowce „Graf Zeppelin" i „Hindenburg" dzieliły przestworza z wielkimi statkami powietrznymi marynarki woje

Trzydzieści mil morskich od wybrzeża Pitt skierował „Icarusa" na południe i zaczął zataczać szeroki łuk na wprost Los Angeles. Giordino włączył system optyczny LASH połączony z laptopem. Widział teraz nadpływające statki z odległości trzydziestu pięciu mil. Do portów w Los Angeles i Long Beach ciągnęły nieprzerwanie frachtowce i kontenerowce. Najwięcej z Chin, Japonii i Tajwanu, ale zdarzały się również statki z Dżakarty i Bombaju. Do obu portów zawijało rocznie ponad trzy tysiące statków. Gdy Giordino zameldował Pittowi, że zauważył w oddali dwa duże statki handlowe, ten zmrużył oczy i po chwili dostrzegł na horyzoncie pierwszy z nich.

– Przyjrzymy się im. – Skierowawszy sterowiec w tamtą stronę, wcisnął przycisk radia. – Sterowiec „Icarus" do kutra Straży Przybrzeżnej „Halibut".