Страница 43 из 53
Ale to już w późniejszych latach.
Na razie, szukając jakiejś dogodniejszej posady, prawie niechcący trafił na Malaje. Jak się okazało, po pijanemu napisał podanie, o którym zapomniał. i skończyło się na kontrakcie. Jako wykładowca języka i literatury szkolił przyszłych nauczycieli angielskiego w stolicach malajskich sułtanatów Perak i Kelantan, czyli w Kuala Kangsar i Kota Baru, a po krótkim powrocie do Anglii znowuż w sułtanacie Brunei na Kalimantanie, w miasteczku o tej samej nazwie, będącym jego stolicą. Trwało to od roku 1954 do 1959 i wreszcie musiał wrócić do kraju zniechęcony, rozpity i chory, jednak zawsze już tęskniący i rwący się do tropików, a co najmniej do krajów śródziemnomorskich.
I stąd wziął się jego debiut powieściowy: Trylogia malajska w trzech tomach, najpierw osobnych.
3
Tak zwana The Malayan Trilogy składa się z Time for a Tiger (1956, Czas na tygrysa), dalej z opartego na malajskim powiedzonku w tytule The Enemy in the Blanket (1958, Wróg w pościeli) i Beds in the East (1959, Łoża na Wschodzie). Później trylogia ta zaczęła się ukazywać już łącznie jako The Long Day Wanes (1965, U schyłku długiego dnia). Pierwszy tytuł dotyczy również miejscowego piwa marki Tiger, a ostatni to cytat z Szekspira. Mnóstwo doświadczeń autobiograficznych, lokalnych i literackich krzyżuje się w tych powieściach, jak zwykle u Burgessa, mimo wszelkich zastrzeżeń dość wiernie i niemal ekshibicjonistycznie odwołując się do jego życiorysu. Cóż z tego, że jakaś postać lub incydent są przekształcone, nie całkiem dosłowne lub syntetyczne? i że niektóre z i
Większości to nie dotyczy.
I nie zmienia tego również fakt, że Burgess lubi czerpać struktury akcji, problematykę i przekręcone imiona z tradycji czy wręcz archetypów literackich: tak właśnie A Vision of Battlements jest zamaskowaną repliką Eneidy Vergiliusa, i
Jak i mnóstwo i
Wśród nich własna żona. Llewela (zwana Ly
W kwietniu 1944 roku, gdy Burgess jeszcze służył na Gibraltarze, jego żona w Londynie została w nocy napadnięta w celach rabunkowych i pobita do nieprzytomności przez czterech amerykańskich dezerterów, poroniła i długo chorowała. Umarła jednak nie dlatego, tylko w 24 lata później na marskość wątroby, skutek alkoholizmu, jaki przez wiele lat łączyła z dość rozwiązłym trybem życia: z czego nadzwyczaj szczery w tych sprawach Burgess nie czyni sekretu. A w Malezji ciągle zatruwała mu życie jak nie histerią i pijaństwem, to manifestacjami wstrętu do egzotycznych krajów, ludzi, kultury i języka, co nie przeszkadzało jej w eksperymentach z egzotycznymi kochankami i z kim popadło.
Nie tylko to znajdziemy, wprost albo w przełożeniu, opisane w bezlitosnej Trylogii malajskiej.
Trudno by znaleźć drugą powieść tak wielostro
Pisał ją na żywo, przenosząc materiał i szczegóły niemal dosłownie ze swych bieżących doświadczeń. Jej trzy prędko następujące po sobie części, zarazem dość poczytne i kwaśno przyjęte, są niemalże dokumentem czasu i kraju, którego nic w piśmie
Ta mimo wszystko najściślej realistyczna i demaskatorska powieść z elementami egzotyki, wiwisekcji psychologicznej, sensacji, czarnego humoru i satyry politycznej da się tutaj przywołać w jeszcze jednej funkcji.
Bo wyliczenie to, przy zmieniających się proporcjach, może ujść za sumaryczny opis całej prozy Burgessa.
Występek i grzech jako mechanizm ludzkiej działalności to u niego problem kluczowy, główny, żeby nie powiedzieć: obsesyjny. Nie obeszło się przy tym bez jego irlandzkiego katolicyzmu w ciągłej i osobiście nieraz dotkliwej konfrontacji z wątpliwym protestantyzmem kościoła anglikańskiego. Dość powiedzieć, że na Malajach skłaniał się już Burgess do konwersji na islam: aż oblała go kubłem zimnej wody jakaś kolejna, typowo muzułmańska manifestacja organicznej sprzeczności między utrwaloną w praktyce islamu tradycją działań i ocen, publicznych i jednostkowych, a powszechnie uznanym systemem wartości ludzkich.
4
Zachybotała się makabrycznie biografia i wynikło z tego w szybkim następstwie pięć dalszych powieści.
Tych do 1961 roku.
Zaraz po swym powrocie z tropików zaburzenia psychiczne, jakim coraz dotkliwiej zaczął ulegać Burgess, doprowadziły go do pobytu na obserwacji w londyńskim szpitalu i wreszcie do diagnozy: rak mózgu.
Dano mu pół roku życia.
W tej sytuacji ostatecznej zaczął na gwałt pisać, głównie po to, aby wdowie zostawić trochę pieniędzy.
Jak to było z chorobą, można się względnie szczegółowo dowiedzieć z powieści The Doctor Is Sick (1960, Pan doktor jest chory). Coś z tej desperacji, pośpiechu, nie liczący się z niczym cynizm i naturalna skło
Jednak to nie Anthony Burgess wtedy umarł, lecz jego żona w pijackim rozpadzie umysłowym i fizycznym. A wlokło się to w coraz gorszej udręce i obrzydliwości jeszcze do 1968 roku.
Zaraz po jej śmierci zawarł drugie, szczęśliwe i trwałe małżeństwo z włoską hrabianką; dużo młodsza od niego Liliana (rzadko nazywana inaczej niż Liana) Macellari wniosła w ten układ również swe kompetencje zawodowe jako lingwistka. Odtąd i twórczość Burgessa, nie tracąc na ostrości, wyklarowała się intelektualnie.