Добавить в цитаты Настройки чтения

Страница 106 из 106

Kamery skierowały się w ich stronę, zamigotało morze fleszy i taki właśnie obrazek ukazał się nazajutrz na pierwszych stronach wszystkich gazet.

CZERWIEC NASTĘPNEGO ROKU

63

Dom opieki Green Lawns przypominał elegancki staroświecki hotel. Miał ściany wyłożone kwiatowymi tapetami, gabloty z porcelanowymi bibelotami i stoły na giętkich nogach. W powietrzu unosił się zapach potpourri, nie środków dezynfekcyjnych, a personel zwracał się do matki Jea

– To mój mąż, mamo – powiedziała Jea

– Jaki przystojny chłopak – stwierdziła mama. – Gdzie pracujesz, Steve?

– Studiuję prawo.

– Prawo. Po prawie możesz zrobić karierę.

Mama miała przebłyski świadomości, po których następowały długie okresy zaćmienia.

– Tato był na naszym weselu – ciągnęła Jea

– Jak się miewa twój ojciec?

– Dobrze. Jest już za stary, żeby okradać ludzi, i zamiast tego ich teraz strzeże. Założył własną firmę ochroniarską. Wiedzie mu się całkiem nieźle.

– Nie widziałam go od dwudziestu lat.

– Owszem, widziałaś go, mamo. Odwiedza cię, ale o tym zapominasz. – Jea

Na twarzy mamy ukazało się zatroskanie.

– Ale skąd weźmiemy na to pieniądze, Jea

– Mam nową pracę, mamo. Stać mnie na to.

– Co to za praca?





Jea

– Jestem dyrektorem badań genetycznych w wielkiej firmie, która nazywa się Landsma

Stanowisko zaoferował jej Michael Madigan, kiedy ktoś opowiedział mu o jej programie komputerowym. Wynagrodzenie było trzy razy wyższe od tego, które dostawała na uniwersytecie. Jeszcze bardziej ekscytująca była sama praca, w której dotrzymywała kroku najnowszym osiągnięciom genetyki.

– To dobrze – stwierdziła mama. – Aha, zanim zapomnę… w gazecie było twoje zdjęcie. Wycięłam je. – Sięgnęła do torebki, wyjęła stamtąd złożoną fotografię, wyprostowała ją i podała córce.

Jea

Berringtonowi Jonesowi nie pozwolono złożyć dymisji. Został wydalony z uniwersytetu przez komisję dyscyplinarną. Jea

Preston Barek zrezygnował z funkcji prezesa Genetico, które zostało zlikwidowane, aby wypłacić uzgodnione odszkodowania matkom ośmiu klonów. Niewielką sumę pozostawiono, aby pomóc klonom uporać się z ich pogmatwaną historią.

A Harvey Jones odsiadywał pięć lat za gwałt i podpalenie.

– W gazecie pisali, że musiałaś zeznawać – odezwała się mama. – Nie miałaś chyba żadnych kłopotów?

Jea

– We wrześniu, przez jakiś tydzień, byłam w prawdziwych kłopotach, mamo. Ale wszystko się dobrze skończyło.

– To świetnie.

– Pora na nas – oznajmiła Jea

– Dokąd lecicie?

– Do małego kurortu na Karaibach. Ludzie mówią, że to najpiękniejsze miejsce na ziemi.

Steve uścisnął rękę mamie, a Jea

– Odpocznij dobrze, kochanie – powiedziała mama, kiedy wyszli. – Zasłużyłaś sobie na to.


Понравилась книга?

Написать отзыв

Скачать книгу в формате:

Поделиться: