Добавить в цитаты Настройки чтения

Страница 3 из 19



Czas połowicznego rozpadu

Jak długo trwa miłość?

Joelle spogląda na zegarek. Za dziesięć dziewiąta. Nalewa z otwartej przed godziną butelki szampana kolejny kieliszek. Bez dwutlenku węgla szampan wygląda jak próbka moczu nadająca się do badania przez urologa. Wyciąga rękę do półmiska z indykiem. Jest zeschnięty i zimny. A tak się starała…

Obiecał wrócić z biura o siódmej. Czternaście lat i sześć miesięcy nie są aż tak ważnym powodem, aby zjawić się punktualnie w domu. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę. To także żaden powód, aby robić mu wyrzuty. Co mogłaby powiedzieć?! „Zapomniałeś o naszej miesięcznej rocznicy!?” Idiotyzm! O miesięcznych rocznicach nie pamiętają już przecież oboje od dziesięciu lat. A nawet ich już nie obchodzą. Kiedyś tak. W siódmą miesięczną rocznicę na przy- kład, w trakcie długiego weekendu na Rugii, w wąskim śpiworze na plaży. Zapaliła mu siedem świeczek wepchniętych w baton Marsa. Baton był pomiędzy jego udami. Zasnęli dopiero po wschodzie słońca. Rano obudził ich kierowca wózka, który sprzątał plażę. To były czasy. Teraz nie rezerwują nic poniżej czterech gwiazdek i on robi awanturę w recepcji, gdy nie ma w pokojowym minibarze schłodzonej mineralnej bez gazu.

„Spiegel”: Po pięciu latach małżeństwa liczba aktów seksualnych pomiędzy małżonkami zmniejsza się o 50%. Około 52% par po siedmiu lalach małżeństwa współżyje nie częściej niż raz w tygodniu.

Albo wtedy, w szesnastą miesięczną rocznicę. Spacer i piknik w czasie oberwania chmury w parku, w pobliżu szpitala. Spijał krople deszczu z jej podbrzusza. A teraz? Teraz odbywają spacery tylko w niedziele. Dokładnie o piętnastej trzydzieści wychodzą z psem i łażą wokół osiedla, ale tylko wtedy, gdy w telewizji nie zapowiedzą zachmurzenia.

„Spiegel”: 52% kobiet nie wyszłoby za mąż za swojego męża po sześciu latach małżeństwa.

Albo wtedy, w dwudziestą trzecią miesięczną rocznicę. Śniadanie z szampanem w łóżku. Seks i sałatka z krabów. Te kraby aż do obrzydzenia. Cały dzień w łóżku. Przerwy tylko na pójście do łazienki lub do lodówki po następną butelkę szampana. Dzisiaj, jeśli chodzi o seks, znajdują się poniżej średniej krajowej i sałatek z krabów już także nie jedzą, odkąd przeczytali w „Spieglu”, że zawierają niebezpieczne metale ciężkie.

„Spiegel”: Po jedenastu latach małżeństwa tylko 19% par nie myślało o zdradzie.

Dziewiąta trzydzieści. Brokuły na półmisku wyglądają, jak gdyby przejechał po nich czołg. Szampan też już się skończył. Nie zdążyła nawet wrzucić do kieliszka truskawek. Zdarzało się, że je wyjmował i wkładał jej do ust, popychając swoim językiem. Także w lutym. Również te importowane z Izraela. Teraz kupują tylko niemieckie truskawki i tylko wtedy, gdy nadchodzi sezon. W lutym importowane truskawki są jak „broń chemiczna z Iraku”, tak mówi on. Tyle tylko, że smakują lepiej. Nie dyskutuje z nim, bo tak naprawdę nie przypomina sobie już smaku tych truskawek. Pamięta tylko dotyk jego języka. Chciała mu o tym ostatnio powiedzieć. Myślała, że dzisiejszy wieczór byłby dobrą okazją. Ostatnio tak mało z sobą rozmawiają…

„Spiegel”: Pary małżeńskie rozmawiają przeciętnie 9 minut w ciągu dnia. W najlepszym wypadku.



Dziewiąta czterdzieści pięć. Sięga po jego miseczkę z deserem. Maliny na kremie waniliowym z odrobiną amaretto. Tak jak on lubi. Nie żeby była ciągle ciężko w nim zakochana. To musiało się skończyć. Nie można długo żyć w neurozie albo psychozie. Tego nie wytrzyma żaden człowiek. Trudno przecież przez całe życie być pijanym. Nie aż tak. Ale zawsze dostaje rumieńców, gdy w restauracji on potrafi powiedzieć kelnerowi: „Nie, dziękuję. Moja żona nie lubi parmezanu na sałacie”. Poza tym ciągle jeszcze uważa, że seks po czternastu latach i sześciu miesiącach z własnym mężem może być tak samo dobry jak zdrada z trenerem w centrum fitness. Prawda? Prawda???!!! Czy mógłby wreszcie, do jasnej cholery, ktoś na sali wstać i głośno powiedzieć: „Tak, to się zgadza!?”.

Nie? Nikt? Naprawdę nikt…?

„Spiegel”: Około 72% Niemców wierzy w „wielką miłość”. Około 69% twierdzi w ankietach, że ją przeżyło.

Dziewiąta pięćdziesiąt. Świeca po jego stronie stołu już się wypaliła. Ta koło niej ciągle płonie. I pachnie lawendą. Co za oszustwo sprzedają teraz w tych sklepach! Wyciągnęła je przecież z tego samego pudełka i zapaliła w tym samym momencie. Nawet świece nie wypalają się jednocześnie…

„Spiegel”: W dużych miastach rozwodzi się co druga para. Większość przed upływem trzech lat małżeństwa. Jedna trzecia wniosków o rozwód składana jest przez kobiety. Dwie trzecie rozwiedzionych zawiera małżeństwa po raz drugi.

Dziewiąta pięćdziesiąt osiem. Przychodzi. Dokładnie wtedy, kiedy zaczynają się wiadomości na drugim programie. Stawia teczkę w przedpokoju i nie zdejmując kurtki, zajmuje sofę naprzeciwko telewizora. Joelle przysiada obok.

– Powiedz mi, jak długo trwa miłość? – pyta cicho, przysuwając się do niego. On sięga w tym momencie po pilota i dotyka przycisk, zwiększając głośność.

– Nasza miłość? Wiecznie – odpowiada, patrząc w ekran.

Potem kładzie dłonie na jej piętach i pyta:

– Kochanie, dlaczego masz takie zimne stopy?