Добавить в цитаты Настройки чтения

Страница 13 из 50



O pierwszej w nocy siadam do komputera. I piszę do Niebieskiego.

Szanowny Panie,

dziwię się, że próbuje pan ze mną korespondować na mój temat. Moja praca polega na udzielaniu profesjonalnej pomocy i informacji i

ym ludziom. Pan, widzę, zaczyna zabawiać się moim kosztem. W psychologii przypisywanie komuś cech, których nie jest się do końca u siebie świadomym, nazywa się przeniesieniem. Mam okazję zaobserwować na przykładzie listów od pana, jak przeniesienie działa. Sądzę, że to pan żywi niechęć do mężczyzn, i trudno się dziwić, skoro jeden z nich potrafił rozkochać w sobie pańską żonę. Choć nigdy nie udzielam o sobie informacji – tym razem odstąpię od tej zasady i zwierzę się panu, że nie miałam nigdy żony i mnie żona nigdy nie musiała zdradzać. Tak że nie żywię w stosunku do mężczyzn (w przeciwieństwie do pana) żadnych uczuć, ponieważ nie mogą być moimi rywalami. Z poważaniem w imieniu redakcji…

Cóż za bezczelny facet! Już jutro po raz pierwszy w życiu we własnym domu! Och, jakie życie jest piękne! Żadnych Kłopotów i Kleofasów, żadnych nieletnich siostrzenic i grona ich koleżanek, żadnego bujania się, kłopotów żołądkowych, grania w piłkę w domu, w brydża do trzeciej – spokój, cisza – nowe życie!